Teraz, gdy mamy obszar postów na blogu do pracy, możemy naprawdę zająć się typografią postów na blogu. Prawdopodobnie najważniejsza typografia na stronie, ponieważ jest to miejsce, na które czytelnik będzie spędzał najwięcej czasu.
Zaczynamy od przemyślenia tagów nagłówka i ich rozmiaru. Następnie stylizujemy element, który będzie wszechobecny w całej witrynie.
Przypominamy sobie, że nigdy nie wolno używać małych liter w odstępach, bo kiedyś kradliśmy owce.
Dodajemy kolejny ważny kolor do naszego pliku bits.scss $blue, który będzie używany w linkach w całej witrynie. Eksperymentujemy z innymi stylami linków, ale ostatecznie nie idziemy na to. Stany najechania / skupienia / aktywne uzyskuje się po prostu za pomocą Darken()funkcji Sass.
Zwiększamy rozmiar czcionki w pierwszym akapicie artykułu. To jest po prostu fajne stylistycznie, ale jest też trochę psychologiczną sztuczką, aby ludzie czytali i zainteresowali się artykułem. To także sztuczka dla mnie jako pisarza. Wiem, że ten akapit będzie bardzo duży, więc lepiej to zrobię!
Ten pierwszy akapit może być trochę kruchy. Na przykład umieściliśmy element zastępczy dla przyszłej reklamy Google AdSense, który następnie łamie selektor. Ale naprawimy to!